Grzejnik ciepły na górze, zimny na dole, co to znaczy?
O tej porze roku zazwyczaj pierwsze problemy z działaniem grzejników mamy już za sobą. Zapowietrzone grzejniki odpowietrzyliśmy. Niedziałające zawory wymieniliśmy. A w pokoju ciągle jest nam za zimno.
I widzimy, że grzejnik jest ciepły tylko na górze, a na dole już nie. I zaczynamy się martwić, czy to normalny objaw.
Nie brak opinii, że jeśli kaloryfer (grzejnik) jest ciepły na górze, a zimny na dole, może to świadczyć o pewnych problemach z obiegiem ciepła w systemie grzewczym. To nie do końca prawda. Taka sytuacja może wynikać z kilku czynników, a ich zrozumienie może pomóc w diagnozowaniu i rozwiązaniu problemu. Ale przede wszystkim w ustaleniu, czy w ogóle jest to problem!
Zacznijmy od tego, że mamy objaw taki, jak widoczny na poniższym zdjęciu termowizyjnym.
Góra jest ewidentnie cieplejsza w dotyku od dolnej części grzejnika. Oznacza to, że przepływ wody przez grzejnik jest ograniczony, przez co woda zdąża się mocno wychłodzić. Tu akurat, patrząc na temperatury, spadek jest niewielki. Ale jeśli górna część grzejnika jest tak gorąca, że nie da się jej dotknąć, zaś dolna chłodna, to ewidentnie oznacza, że wody przez grzejnik przepływa mało.
Pierwszym powodem, który trzeba wyeliminować, jest ustawienie zaworu na grzejniku, albo głowicy termostatycznej. To podstawowy element, który może ograniczać ilość wody przepływającej przez kaloryfer, takie przecież jest jego zadanie! Nawet głowica termostatyczna ustawiona na maksimum (np. na „5”, co odpowiada temperaturze 28-30 stopni — więcej w artykule o tym, co znaczą cyfry na termostacie) może i powinna (po osiągnięciu odpowiedniej temperatury) odcinać dopływ wody do grzejnika.
Czasem bywa tak, że głowica się popsuje. Albo gdy cały grzejnik jest zasłonięty meblem albo grubą kotarą. Wtedy głowica nie mierzy dobrze temperatury w pokoju, tylko temperaturę przegrzanej przestrzeni za meblem/kotarą. Odsłonięcie głowicy powinno sprawę załatwić. Jeśli nie, być może jest zepsuta.
Można głowicę w całości odkręcić od zaworu grzejnikowego, dzięki czemu zawór zostanie w całości otwarty. To pozwoli ustalić, czy problem był w głowicy.
Jeśli nie, kolejnym potencjalnym powodem może być sama awaria zaworu.
Kolejnym z możliwych powodów jest nagromadzenie powietrza w rurach wewnątrz instalacji. Ona zakłócać będzie działanie naturalnych prądów konwekcyjnych, napędzających grawitacyjne instalacje centralnego ogrzewania. Aby naprawić ten problem, należy dokonać odpowietrzenia grzejników i pozostałych elementów instalacji, usuwając nagromadzone powietrze.
Innym czynnikiem może być zakamienienie lub korozja wewnątrz grzejnika. Skorodowane lub zakamienione elementy mogą utrudniać swobodny przepływ wody, co prowadzi do nierównomiernego nagrzewania się grzejnika. W takim przypadku konieczne może być przepłukanie grzejnika lub, w przypadku poważniejszych problemów, jego wymiana.
Dodatkowo, niewłaściwe ustawienia innych zaworów w systemie grzewczym mogą wpływać na transport ciepłej wody w instalacji. Należy sprawdzić, czy zawory są prawidłowo ustawione, umożliwiając swobodny przepływ ciepłej wody przez grzejnik.
W każdym przypadku, jeśli kaloryfer jest ciepły na górze, a zimny na dole, a nasze eksperymenty z głowicą nic nie dały, zalecam się skonsultowanie się z fachowcem od systemów grzewczych. Profesjonalista będzie w stanie dokładnie zdiagnozować problem i zasugerować odpowiednie działania naprawcze, co z kolei przyczyni się do efektywnego rozprowadzania ciepła w domu.