Ogrzewanie w kamienicy, bez gazu ziemnego
Dziś dość nietypowy wpis, bo odpowiedź na pytanie pozostawione w komentarzu pod tą stroną. Jeśli i Ty masz jakieś pytanie, prześlij je lepiej e-mailem, funkcjonalność komentarzy w tym serwisie jest ograniczona (np. nie ma możliwości dodawania obrazków) i łatwiej będzie Ci przedstawić swój problem (a mnie będzie łatwiej ewentualnie dopytać o dodatkowe informacje).
Pozwolę sobie najpierw w części zacytować ten komentarz, co ułatwi mi odniesienie się do przedstawionego w nim problemu.
wraz z dziewczyna przepisane zostalo nam mieszkanie i chcemy jeszcze w tym roku tam zamieszkac tylko najwiekszy problem mamy z ogrzewaniem i ciepla woda … postaram sie to szybko opisac.
- jest to kamienica (stara)
- brak gazu w calym budynku
- ograniczona mozliwosc z korzystania komina
zaczelem interesować sie tematem piecy akumulacyjnych i analizuje ( nie wiem czy dobrze) ze to jedyne rozwiazanie dla nas. posiadamy dwa pomieszczenia o takiej samej wielkosci oba po 20 mkw: kuchnia 7mkw łazienka 7 mkw. wysokość mieszkania 240cm.
byłbym wdzieczny za wszelkie opinie i pomoc w doborze techniki grzewczej w mieszkaniu oraz jak mozna miec bierzaca ciepła wode.
Z racji funkcjonujących tu ograniczeń, odpada zdecydowana większość sposobów ogrzewania tego lokalu. Nie można tu skorzystać z żadnego kotła centralnego ogrzewania. Ani z kotła na paliwo stałe (brak możliwości podłączenia się do komina), ani z kotła gazowego (ten niekoniecznie musi wymagać komina, może odprowadzać spaliny przez ścianę, ale nie ma w budynku gazu ziemnego).
Skoro tak, praktycznie jedynym sposobem ogrzania tego mieszkania w kamienicy jest ogrzewanie elektryczne. A jakie dokładnie, to za chwilę spróbujemy sobie odpowiedzieć.
Możliwości elektrycznego ogrzewania pomieszczeń jest cała masa.
- Na początek mamy najzwyklejsze ogrzewanie elektrycznymi grzejnikami. Ono działa wtedy, gdy jest włączone i jest bardzo drogie.
- Krokiem w przód jest elektryczne ogrzewanie podłogowe. Ma znacznie większą bezwładność i zdolność akumulacji ciepła. Dlatego możliwe jest zbudowanie elektrycznego ogrzewania podłogowego w wersji akumulacyjnej, które będzie nagrzewać się w tańszej nocnej strefie taryfowej a ciepło oddawać w ciągu dnia.
- Ogrzewanie akumulacyjne można realizować również w piecach akumulacyjnych, o które pytał autor komentarza. Te z rozładowaniem dynamicznym (droższe) nie przegrzewają pomieszczeń i są chyba najlepsze.
- Na koniec zostało nam jeszcze ogrzewanie pompą ciepła.
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będą właśnie te piece akumulacyjne.
Elektryczne grzejniki odrzucam z racji bardzo wysokiego kosztu ogrzewania. Same grzejniki są tanie, więc zdecydowałbym się na ich zakup tylko wtedy, gdy mieszkanie ma być używane przez krótki czas, gdy łączny koszt zakupu i eksploatacji będzie niższy, niż pieców akumulacyjnych. Ale mieszkanie z elektrycznymi grzejnikami będzie trudniej sprzedać, niż takie z piecami akumulacyjnymi — kupujący też przecież interesuje się kosztem utrzymania nieruchomości.
Z elektrycznego ogrzewania podłogowego bym zrezygnował z racji konieczności zdemolowania całego mieszkania, tj. zrywania wszystkich podłóg. Ogrzewanie sufitowe lub ścienne ma praktycznie takie same skutki. Wyjątkiem, gdy mógłbym wziąć to pod uwagę, byłoby skorzystanie z okazji przy generalnym remoncie mieszkania. Proszę tylko pamiętać o odizolowaniu ogrzewania podłogowego od stropu, żeby ciepło nie uciekało do sąsiadów piętro niżej.
Jeśli chodzi o pompę ciepła, w grę wchodzi praktycznie tylko pompa ciepła powietrze-powietrze. Najprostsze urządzenia tego typu można kupić jako klimatyzator z funkcją grzania. Tyle tylko, że on będzie działać dobrze jedynie w okresie przejściowym. Przy największych mrozach się nie sprawdzi… Nie korzystałbym z tego urządzenia jako podstawowego źródła ciepła. Rozważyłbym tylko montaż takiego klimatyzatora w największym pokoju, w którym utrzymywana będzie najwyższa temperatura (czyli w salonie). Nie rezygnowałbym przy tym z pieca akumulacyjnego — one się będą wzajemnie uzupełniać. Gdy klimatyzator będzie pracować, piec będzie cały czas nagrzany, ale nie będzie oddawać ciepła do pomieszczenia. Gdy klimatyzator zostanie wyłączony, piec uruchomi wentylator i przejmie na siebie ciężar utrzymania temperatury w pokoju.
Jeśli chodzi o ciepłą wodę, innego rozwiązania niż bojler elektryczny tak naprawdę nie widzę. Gdyby budżet był znacznie większy, można byłoby się pokusić na ogrzewanie jej pompą ciepła powietrze-woda — ale to raczej wtedy, gdy ta pompa ciepła miałaby jednocześnie być źródłem ciepła dla ogrzewania mieszkania. Co wymaga później montażu wodnego ogrzewania podłogowego lub grzejników.
